Historia Domu w truskawkach
słońce pięknie świeci a zapowiadali deszcz. Oby nie sprawdziło się przysłowie nie chwal dnia przed zachodem słońca. Ale do rzeczy. Wczoraj przyjechała koparka i zniszczyła mój pięknie zdjęty humus.ręcznie zdjęty zaznaczam. Wykopała ogromne doły choć ja nie mam piwnic w projekcie a dzisiaj od samego ranka ekipa uwija się jak mróweczki i robi szalunki żeby nam nie zasypało dołków. Koparka pracowała 3 godziny a wymiary fundamentów to 60 m. Godzina pracy koparki 100 zł. Ponoć dobry operator był. Zdjęcia wkleje wkrótce. w sobotę chce ekipa zalać ławy. Zobaczymy co przyniesie dzień. Oby same dobre rzeczy wszystkim budującym i czytającym.
tutaj ręcznie zebrany humus/ z nudów/ nie z oszczędności
http://foto2.m.onet.pl/_m/0d6ce8ead5a116e95b489549fbe3a5f2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/0d6ce8ead5a116e95b489549fbe3a5f2,10,19,0.jpg
i kopareczka
http://foto3.m.onet.pl/_m/0a96ff0433f46620f548652110e11feb,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/0a96ff0433f46620f548652110e11feb,10,19,0.jpg
tzn. to co zrobiła
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia