Historia Domu w truskawkach
Witam po dość długiej nieobecności ale działo się, oj działo. Praca szła do przodu tylko pogoda płatała figle. Obecnie mamy przygotowane fundamenty do zalania betonem - chudziakiem . Cos pieknego. Piasek wsypany , ubity ,jutro przykryjemy folia i wylejemy betonik. Oby nic nam nie przeszkadzało. A jeszcze robią sie schody wejściowe. przyjechało też 5 samochodów i przywiozło 100 ton piasku zasypkowego. Nie mogłam uwierzyć. 5 razy 20 ton wychodzi sto jak nic. Ale gdzie to weszło? Na pewno weszło bo widziałam. a dom niby malutki
Lecę spać bo jutro stan zero mam nadzieję. Ale świętować zaczniemy jutro. Budowa wiele mnie nauczyła.
http://foto1.m.onet.pl/_m/76a8218be3c223a41672e44353c17369,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/76a8218be3c223a41672e44353c17369,10,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia