Jewrioszkowa Historya - przez los stworzona
Uff, szambo poszło na dno.
Pojechałem z rana na działeczke, dzień był bardzo ładny krajobraz taki black & white, drzewa siewe pblepione szronem w kazdym razie ladnie było.
Na miejszce dotarłem tak jak sie umówiłem a moich fachmanów nie było.
U sąsiada stał tylko samochód a w środeczku ktos dłubał. Nagle zauważam że mojej dzialeczki wychodzi obcy facet @#$%^&co to jest.
Co za gnom czyni mi nieutoryzowane wejście na mój teren, trzeba go pogonić.
Facet ma niewyraźna minę, malujący sie na jego twarzy błogostan ustępuje zaklopotaniu.
Nagle cała złośc mi przechodzi gość trzyma w ręku różowy papier toaletowy , a promieniu 200m u mnie jest jedyna sławojka.
Na dokładke okazuje sie byc elektrykiem wiec po krótkiej wymianie zdań biore namiar i łaskawie zezwalam na dalsze korzystanie z mojego przybydku. Bo co znaczy jedna kupa z tym co nastąpiło potem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia