Koniczynka Sylwii & Pawła
Mam dla Ciebie niespodziankę – powiedział Inwestor strategiczny pewnego wietrznego, sobotniego popołudnia – zrobiłem kilka zdjęć. Spojrzała na niego pytająco jednak on uparcie milczał, wręczając jej telefon popularnej marki zaopatrzony w aparat. Czegóż mogła się tam spodziewać? Jej palce leniwie stukały w klawisze telefonu, w poszukiwaniu właściwego folderu ze zdjęciami. I nagle zrozumiała, to musiała być ona - ich wymarzona koniczynka. Serce zabiło jej mocniej a na twarzy zagościł błogi uśmiech kiedy jej oczom ukazał się następujący widok.
http://img194.imageshack.us/img194/131/obraz538o.jpg" rel="external nofollow">http://img194.imageshack.us/img194/131/obraz538o.jpg
http://img386.imageshack.us/img386/9566/obraz534.jpg" rel="external nofollow">http://img386.imageshack.us/img386/9566/obraz534.jpg
Nie minął jeszcze rok jak po raz pierwszy przekroczyła próg koniczynki, właśnie takiej koniczynki – świeżo pokrytej papą, niecierpliwie czekającej na swój nowy dach. To wspomnienie chowała głęboko w sercu, pielęgnowała je w oczekiwaniu na spełnienie swojego własnego koniczynkowego marzenia. Samotna łza spłynęła jej po policzku, jednak nie wstydziła się jej, to była łza szczęścia.
The end
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia