Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi
Gdy dzisiaj pojechaliśmy na działkę, miałam założone buty górskie ( kończą się ponad kostką) i za nim doszłam do domku od drogi głównej, to miałam pełno śniegu w butach.
Ale gdy wracaliśmy założyłam gumowce i śnieg nie miał szans wlecieć do butów :) :)
Michał grunt do wylewek przewoził z samochodu do domku na .... saneczkach :)
http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0003E.jpg" rel="external nofollow">http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0003E.jpg
Dzisiaj zgruntowaliśmy większą część domku. Do zagruntowania została:
łazienka, sypialnia, garaż i kotłownia :)
Oczywiście ręce i kręgosłup booooolą, ale jaka satysfakcja, że tyle zrobione
http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0012E.jpg" rel="external nofollow">http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0012E.jpg
http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0013E.jpg" rel="external nofollow">http://www.systemc.pl/domek/2010/01/IMG_0013E.jpgi
Moje przemyślenia dzisiejsze........ patrząc ile jest zrobione, a ile jeszcze jest do zrobienia, to tylko się załamać można. Pocieszające jest tylko to, że ten stan wiecznie trwać nie będzie i to , że zima niedługo się skończy ( jescze 2,5 miesiąca) i to, że u nas nie ma -55 C jak w USA/ Dacota :or
Chyba nie ma co narzekać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia