Nasze Własne Cztery Kąty...
Mąż mój powtarza "to wszystko tak na szybko załatwiane"...
A ja na to "przecież załatwiamy to już od ponad roku"...
I tak to jest - ja tu dzwonię, załatwiam, rozmawiam, negocjuje, a jak poproszę go żeby zamówił garaż blaszany na działkę to on "że to za szybko".
A ja już w przyszłym tygodniu chcę ten blaszak widzieć na naszej działce
No więc staneło na moim - w sobotę jedziemy na działkę Mąż będzie robił murki pod garaż, a ja bedę...nadzorowała
Mamy też umówioną wizytę w hurtowni - zamawiamy materiały!!! Już chyba czas najwyższy
No i jeszcze czekają nas rozmowy z Kierownikiem Budowy i Wykonawcą, a dokladniej z dwoma Wykonawcami bo jeszcze nie wybraliśmy ostatecznie.
Zobaczymy co powiedzą w terenie. Jeden mówi 35 tys. bez dachu plus 55zł/m2 dachu - w sumie to nie jest najdroższy. Drugi za to "zaśpiewał" 70 tys. za całość, ale powiedział że najlepiej się spotkać w terenie i pogadać, napewno coś opuści. Uparł się więc co - jak chce to niech przyjeżdża :)
No w końcu coś zaczyna się dziać Oby tylko zima nie wróciła
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia