Nasze Własne Cztery Kąty...
W końcu zaczyna pachnieć wiosną Nareszcie coś się zacznie dziać
Jutro bierzemy z mężem wolne, aby pozałatwiać parę spraw - do geodety musimy podrzucić projekt (chce się z nim zapoznać przed wytyczaniem), odebrać projekt przyłącza wodociągowego (podobno już jest z pozwoleniem), zgłosić zamiar rozpoczęcia robót (lepiej wcześniej), no i jeszcze czeka Nas rozmowa z jednym z Wykonawców - facet bardzo nalegał na spotkanie, zobaczymy co Nam zaoferuje W końcu nie podpisaliśmy żadnej umowy, więc można jeszcze wybierać.
W sobotę też czeka Nas troszkę załatwiania - mamy spotkanie z Wykonawcą, który ma Nam pokazać swoje poprzednie budowy.
No i chyba w końcu trzeba będzie kogoś wybrać i podpisać umowę - bo potem może się okazać, że już nikt nie ma czasu
Zrobilam już jeden ważny zakup, bez którego ani rusz na budowie - KALOSZE dla mnie i Naszego Malego Inwestora
Oto kaloszki mamusi:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/274/a764e48552c652bemed.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/274/a764e48552c652bemed.jpg
A tu Mały Inwestor już w swoich nowych bucikach:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/269/ea08974d0481ad6cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/269/ea08974d0481ad6cmed.jpg
Tatuś nie chciał, bo ma już buty robocze - nie to nie, my bedziemy śmigać w kaloszkach
Zapomnialam dodać, że mamy już materiały na SSO! Zapłacone, czeka na magazynie :) W sumie to wyszło nas ok. 50 tys. Mam nadzieję, że nie przepłaciłam
Ech już nie mogę doczekać się "pierwszej łopaty" - mam nadzieję, że za miesiąc już coś będzie się działo na działce :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia