Nasze Własne Cztery Kąty...
wrr Jestem zła na tą durną papierologię, znowu jakieś problemy przed Nami... Otóż - chcemy zmienić nieco projekt, tzn. chodzi o strop. Mamy zaprojektowany strop gęstożebrowy, a chcemy zrobić monolityczny. Niby nic takiego - kierownik budowy mówi, że to nie jest zmiana istotna, można tak zrobić bez zmiany Polecenia na budowę, ale musi być podpis Projektanta na projekcie. No i tu zaczynają się klocki, Projektant ma inne zdanie - mówi, że to zmiana istotna No i kombinujemy. Uruchomiliśmy już Naszego Kierownika żeby zainterweniował, w końcu zna to biuro projektowego i jego szefa. Może coś uda mu się zdziałać? Mam osobę, która w razie konieczności mi to przeliczy i nawet się pod tym podpisze, ale wolelibyśmy żeby był to ten sam projektant, który robił adaptację projektu. Zobaczymy na czym ta sprawa się zakończy...
Wczoraj były rozmowy z Wykonawcą - doprecyzowaliśmy umowę, roboty ruszą 17 albo 24 maj :) Och już nie mogę się doczekać...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia