Idylla Ramotków
No i co jest, kurde, z tą wiosną?!
Znowu strata czasu, a można by było coś porobić na budowie. Konkretnie miały być wykonane niewielkie prace murarskie na zewnątrz (filar przy wejściu, podniesienie schodów) i w garażu. No i dupacja.
Można by też było zabrać się za posadzki w garażu i pomieszczeniach gosp., ale dla żywicy musi być co najmniej 5 stopni na plusie...
Żeby jednak nie było, że leżę spławikiem do góry:
Obgadałem instalację szamba z p. Kucharskim. Namawia mnie na zbiornik 12 m3; różnica w cenie 500 PLN, muszę się zastanowić.
Na ukończeniu jest instalacja elektryczna. Jutro i w sobotę p. Paluchowski ma powtykać różne duperele do skrzynki i podłączyć do niej kabel z prądem.
Spotkałem się z trzema (nie licząc Vadiola, który się wycofał) potencjalnymi wykonawcami glazury. Czekam tylko na ostatnią wycenę i trzeba będzie podjąć decyzję. Rozbieżności wielkich nie ma, ale i tak przyznać muszę, że koszty przekraczają pierwotny kosztorys Zresztą, wszelkie kosztorysy już dawno trafił szlag...
Dziś przyjechał wkład do kominka. Dostałem wycenę zabudowy z Centrum Komina, która jest satysfakcjonująca. Opinie nt. tej firmy znalezione na forum też są ok. Na początku kwietnia p. Hrehorecki ma być w Wawie, może uda się spotkać i wszystko omówić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia