"Jak to z M02 było"czyli nasza historia.
W sierpniu znależliśmy to czego szukaliśmy! 1200mkw działki.Prawie wieś a jednak blisko centrum miasta,wprawdzie w niewielkiej odległości tory kolejowe,ale co tam-PKP na wykończeniu więc i pociągi rzadko kursują.A hałas o niebo mniejszy niż z ulicy gdzie jeżdżą samochody tudzież jednoślady. No i smrodu spalin brak. Obecność torów rekompensuje znajdujący się po sąsiedzku kawał lasu.Działka i dojście do niej płaskie jak stół-no i bardzo dobrze bo nie lubię bez sensu łazić pod górę(no, chyba że celowo jestem w górach).W tym miejscu i terenie zaczęły się wizje domu.Nasi synowie przytaknęli chociaż z nieco mniejszym entuzjazmem ,bo to "blokersi"od urodzenia-tak samo zresztą jak ja.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia