Wykanczamy sie... i nasz Dom na wzgorzu 2 Pabianice
Mlode coraz lepiej, jeszcze jutro jest u nas Babcia. W piatek albo biore urlop, albo Mala idzie do zlobka - zobaczymy.
Dzwonilam dzisiaj do goscia od parapetow, prawdopodobnie w przyszlym tygodniu beda gotowe - juz je koncza!! Ale sie ciesze, bedzie je mozna zamontowac i coraz mniej brudnych mokrych prac wewnatrz nam zostanie!
Po polozeniu plytek i wykonczeniu lazienek, na mokro bedziemy jeszcze tylko malowac :)
Dzwonilam do elektryka, moze mi w koncu wieczorem powie ile jakich pstryczkow elektryczkow mam kupic. W polowie listopada mamy spotkac sie z nim, zaplacic za instalacje w garazu, dostac protokol powykonawczy instalacji elektrycznej i kopie jego papierow, zeby bylo do odbioru.
Kurcze musze kupic szafke do gornej lazienki. Ostatnio przegralam licytacje o pare zlotych - bo konczyla sie aukcja ok 23ciej, a ja juz padlam z Mloda na reku... poluje na drewniana szafke, zadne plyty. Z calym blatem, bo umywalka nablatowa, bateria stojaca.I w dobrej cenie... co jakis czas ktos sprzedaje tylko musze upolowac :)
Ogladam te okapy i albo kupie ten powyzej - 600 zl najtaniej znalazlam, plus wysylka, albo sie wstrzymam i kupie zwyczajny 90 cm, ale powiesze wyzej jak radzi monia77w1 :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia