Wykanczamy sie... i nasz Dom na wzgorzu 2 Pabianice
Dzwonilismy wczoraj do pana Jozka. Osadza drzwi, podtynkowuje i wykancza oscieza. Od poniedzialku bierze sie za daszek nad wejsciem.
W piatek malz siedzi do 12tej w domu z Mloda, ja biore pol dnia urlopu, wracam do domu i jedziemy do Zdunskiej Woli do tesciowej. Moja MAma dzisiaj jeszcze siedzi z Mloda, jutro rano wraca do Oswiecimia.
W sobote zajrzymy na budowe, moze w piatek uda nam sie kupic lakier-bejce do drewna i cos pomalujemy w sobote - mimo Swieta Zmarlych? Jutro tez moze dojedzie moj stol, to go pomacam i zrobie zdjecia. No i plytki do lazienki i wiatrolapu moze zobacze - chociaz na razie sa w Zdunskiej, wiec szanse sa marne niestety.
Musze zaraz poscigac firme ktora robila podlogowke i instalacje wodna - potrzebuje protokol odbioru i szczelnosci, przy zgloszeniu konca budowy i wniosku o zgode na uzytkowanie. Papiery do PINB zamierzamy zlozyc jeszcze w grudniu, mam nadzieje sie uda!
Mam oczywiscie z 50 sadzonek tu na balkonie i u tesciowej (zamowione przez allegro). Bede sadzic w sobote :))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia