Wykanczamy sie... i nasz Dom na wzgorzu 2 Pabianice
Swieta, Swieta... i znow w pracy;) A jutro Sylwester, i zacznie mi leciec 29ty rok zycia.. eh, czas ucieka.
Do tego nie wiem gdzie jutro jedziemy - na polnocny wschod - pod Augustow, palic w kominku, grzac sie w saunie i jezdzic na biegowkach, czy w kierunku wrecz przeciwnym - do Tesciow do Zdunskiej Woli i na budowe?
Jesli wygra drugi kierunek, to beda nowe fotki z budowy. Pan Jozek szpachluje przerwy miedzy kartongipsami. 15go stycznia ma przyjechac Warebud skonczyc instalacje rekuperacji, wywierci sobie otwory w suficie pod anemostaty i zamontuje rekuperator. Dopiero wtedy pan Jozek bedzie mogl skonczyc obrobki sufitu kartongipsowego i zamontowac wylaz na dach.
Wujek Slawek od wczoraj przenosi plytki ktore sa wszedzie i gruntuje sciany unigruntem. Potem bedzie malowal sufity. W miedzyczasie musze sie zdecydowac na kolory scian - w wiekszosci to bedzie zlamana biel i szarosc, ale gdzie i ile szarego w szarym bedzie jeszcze nie wiem.
Rzeczy do zrobienia:
-probka preparatu HG na plytce nowej gali - czy na pewno nie odbarwia?
-decyzja - kolor fug w salonie - gres mm02 - szare czy zblizone kolorem do plytek??
-decyzja - kolor frontow w kuchni. JEsli laminat kolor wybrany, zero problemow. Jesli mdf, po 5tym musze poszukac producentow frontow, zrobic zestawienie ile jakich wymiarow frontow trzeba i powysylac prosby o wycene
-dokupic klamke bingo (castorama chyba?? czy leroy?)
-uzgodnic z wujkiem stawke za malowanie
-wybrac kolory farb
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia