Wykanczamy sie... i nasz Dom na wzgorzu 2 Pabianice
Nasza dzialka -fragment pod warzywa - po skopaniu i nawiezieniu przes Tescia (jeszcze raz dziekujemy!!!) wyglada tak:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/rf/rg/hq0i/1U9dtyg9txnVQOSZ2B.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/rf/rg/hq0i/1U9dtyg9txnVQOSZ2B.jpg
I z wiekszej perspektywy:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/rf/rg/hq0i/0oAhIa3CL1qJ2zIvQB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/rf/rg/hq0i/0oAhIa3CL1qJ2zIvQB.jpg
Zadnych zdjec ze srodka domu nie ma, bo postepow brak Tj strop jest ocieplony, ale nie ma czego fotografowac i do wystroju wnetrz ma sie to nijak Pan Jozek zaczal klasc plytki w salonie na dole. Ciekawe ile zrobi do przyszlego poniedzialku, kiedy tam bedziemy. Wiele czasu nie ma - tylko dzisiaj i jutro, o ile bedzie pracowal...
Moje trytomy i liatry - cebule kupione w lidlu - pieknie wykielkowaly. Podlewalam wszystkie rosliny - i domowe i te do zawiezienia na dzialke - dzisiaj przed 7ma rano... dzisiaj po pracy jedziemy do moich Rodzicow, a jutro bedziemy kopac roznorakie roslinki u sasiadki i Babci:) _I z pelnym bagaznikiem pojedziemy w niedziele wieczorem do Tesciow.
Kolega z pracy obiecal mi dalie:)
A Tesc kupi nam jutro pienne agresty (zolty i czerwony po 1 krzaczku) i porzeczki (2x czarne), nasiona traw i taczki:)
Jeszcze dzisiaj dzien pracy i juz:)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia