Fotek nie bedzie tydzien. Tesciowie wyjechali pod Augustow chcialoby sie powiedziec na urlop, odpoczac, ale nie! Maja tam dzialke z domem, ktorego my tez jestesmy czestymi goscmi. Dzialka piekna, nad Biebrza, w Biebrzanskim Parku (wrzuce kiedys foty domu - super drewniany, do wynajecia jakby co - chetnych zapraszam na priv).

Na dzialce stoja 4 ule. W maju powinno sie odwirowac pierwszy miod. Od maja nie moga utrafic z pogoda zeby tam jechac zabrac pszczolom miod (eh, pyszny jest). Poza tym gdy jest tak deszczowo i mokro, to zamiast przynosic nowy nektar do ula, zjadaja to co wyprodukowaly wczesniej. Wiec miodu bedzie marna ilosc, ale moze sloik nam sie dostanie;)

Jak juz tam jada - co jest rzadkie, bo odleglosc znaczna i pracuja jeszcze, ciezko pracuja - 30 arow do skoszenia, krzaki do obejscia, warzywniak wielkosci tych z inspiracji powyzszych(!), ule, dom, po pracy sauna (chociaz to ...

Wczoraj Mlode bardzo chcialo z nimi jechac - odwiedzili nas po drodze (i tak przez Warszawe trzeba przejechac). Byl prawie polgodzinny ryk... coz...

PAn Jozek do konca tygodnia ma skonczyc podjazd, taras, murki przy grilu i posadzke tamze. Jak mi nie wkopie odwodnienia to go zamorduje.

Dzwonilam do niego - fundamenty bedzie jeszcze odkopywal, jak plytki na cokol domu bedzie kleil! A po cholere bylo zasypywac? Bo musial cos z piaskiem zrobic... a jak go teraz stamtad wyjmie to co z nim zrobi? Juz nie spytalam, bo mnie szlag trafil... bez sensu robota, marnotrastwo czasu... ten piach nie bedzie nam juz potrzebny, trzeba bylo do cementu dodac na taras...

Pogoda moglaby sie zrobic... sierpnia i tygodnia urlopu (o ile go uzyskam) mi sie chce... pojedziemy pod Augustow z Mloda wlasnie, kozy bedziemy karmic skoszona recznie trawa :) A potem w pazdzierniku do Turcji na tydzien moze? Odkad pojawila sie Mloda jezdzilismy tylko pod Augustow, cieple morze mi sie marzy :)

Ktos poleci firme Wezyr Holidays? Fajne ceny maja, zwlaszcza w last minute...