Wykanczamy sie... i nasz Dom na wzgorzu 2 Pabianice
Niech sie ten dzien konczy, chce jutro jechac na dzialke!
No i nie pojechalismy, z roznych wzgledow weekend spedzilismy w Warszawie. Byl bardzo fajny, odpoczelismy, Mlode sie wybawilo na wielkim placu zabaw. Poza tym sprzedaz moich korali sie rozkreca sprzedalam troche, zrobilam nowe, na jutro mam 3 zamowienia. Zamowilam znow polfabrykatow za kupe kasy, za chwile po pracy jade tez do hurtowni
Nie zarabiam kokosow, ale mam co robic - a musze cos robic z rekami wieczorami (o ile nie padam na twarz z wieczora
Tesciowa obiecala jutro podjechac na dzialke, cyknac fotki (warzyw i postepow Jozka), zebrac dojrzale warzywa i zobaczyc jak sie tam wszystko ma.
Kupilam jej sodalit (kamien podobno pomaga na nadcisnienie), zamierzam zrobic jej z tego korale
W sobote Mlode z Malzem wybieraja sie do Jaglowa, ja zamierzam dojechac we czwartek wieczorem 20-go i zostac tam do konca miesiaca Nie moge sie doczekac! Pogoda moglaby sie utrzymac, a przynajmniej mogloby nie padac. I tak bedzie super, jak bedzie lalo bedziemy sie grzac w saunie i przy kominku, no i moze grzyby beda? Ale fajowo
Jaglowo wyglada tak:
http://4.bp.blogspot.com/_AbDLGc6uxis/SE8J3guM6iI/AAAAAAAAAPo/lrAdxm8BZ-Y/s400/bnp+Jaglowo.jpg
i tak- czasem mamy taki widok z okna:
http://www.dolinabiebrzy.pl/uploads/images/P1020688.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia