Bateria ma 14 cm wysokosci, kupie ja:)

Nad stoleczkiem mysle - ale jak kupie to 2ga sztuke dla Tesciowej

Weekend minal szybko i pracowicie. Zapomnialam aparatu wiec fotek brak niestety.

Mlode troche zakatarzone, mam nadzieje sie nie rozlozy bo bede musiala z nia siedziec w domu, a szefa nie ma :/ Srednio poza tym dzwonic do Japonii z wlasnej komorki gdybym miala nie isc do pracy

W sobote walczylismy na dzialce do 18tej. Nie nocowalismy, bo okazalo sie ze moje nowe garnki tefala nie dzialaja na indukcji :/ Wiec caly dzien na kanapkach, a ok 19tej bylismy z powrotem u Tesciow.

Pozbieralam cebule, wyrwalam fasole jaska i szparagowa i na tym miejscu na swiezo skopana ziemie rozlozylam agrowloknine. W nacieciach powsadzalam truskawki i poziomki. Teraz 1/4 czesci warzywnej to truskawki. Na pozostalej sa jeszcze cukinie, pomidory, marchew, pietruszka, pory itp.

Uporzadkowalismy pasek ziemi pomiedzy naszym frontowym ogrodzeniem a swiezo polozonym chodnikiem. Chlopaki wyrwali chwasty, zryli i wyrownali. Na to rozlozylam wloknine i wsadzilam rzadek irgi. Na to wysypalismy nasz zwirek granitowy - weszlo kilka taczek. Zwirku jest jeszcze sporo - mial sluzyc jako wysciolka pod drewniana konstrukcja tarasu. Poniewaz taras jest betonowy, zwir bedzie rowniez rozsypany pod fundamentami domu - zrobimy to po polozeniu plytek na fundamentach..

Pan Jozek ma od dzisiaj konczyc u nas - ciekawe ile mu zejdzie :/ Wybieramy sie znow za 2 tygodnie - moze cos bedzie zrobione, zalezy mi na schodach na zewnatrz i fundamentach wlasnie - zeby je oplytkowal poki jest cieplo. Jak to bedzie zrobione bedziemy mogli rozlozyc agrowkloknine w odleglosci ok 50cm od domu i przysypac ja zwirem. Musze dokupic rollborderow - skoncza mi sie pewnie juz nastepnym razem - chce je wkopac takze pod nasza siatka od frontu - zeby mi trawnik nie przerastal.

Dzisiaj musimy odebrac szafe - malz sie ucieszyl Musi jechac na Klemensiewicza, rozkrecic ja i przewiezc do naszej piwnicy. Ja z Mloda zaplanowalam po przedszkolu wyjazd po wieksze zakupy - mamy swiatlo w lodowce i niewiele wiecej Moze jutro uda mi sie pojechac do euro rtv na Polczynskiej - zobaczyc te 3 plyty gazowe na zywo. Dostalam fotki kremowego smega, calkiem niezly. Ale wolalabym miec swoj blat i na zywo ja zobaczyc..

Ot, poniedzialek