"Jak to z M02 było"czyli nasza historia.
http://img64.imageshack.us/my.php?image=img6095et7.jpg" rel="external nofollow">http://img64.imageshack.us/img64/2568/img6095et7.th.jpg
A oto i nasza dachówka
http://img174.imageshack.us/my.php?image=img6101vm7.jpg" rel="external nofollow">http://img174.imageshack.us/img174/5280/img6101vm7.th.jpg
http://img174.imageshack.us/my.php?image=img6104zq4.jpg" rel="external nofollow">http://img174.imageshack.us/img174/2029/img6104zq4.th.jpg
Dzisiaj, chociaż niedziela nie mogłam się powstrzymać,żeby nie jechać na budowę .Po drodze zabraliśmy moich rodziców,żeby świeżym okiem popatrzyli" co w trawie piszczy". Małżonek biegał z metrem i coś mierzył( był bardzo tajemniczy i nie powiedział co mierzy i w czym wietrzy błąd)-ale chyba nic nie zwietrzył bo minę miał zadowoloną. Dziadkom też się podobało W związku z powyższym teść inwestora -pod tą dachówkę zaproponował "NA ZDROWIE" na co ochoczo przystaliśmy Wczoraj nasz kierownik budowy przyjechał na inspekcję iiiiiiii.......... dowiedziałam się ,że należy sprawdzać czy folia pod dachówką posprzątana przez wykonawców.A robi się to tak:należy od wewnątrz postukać w folię i posłuchać czy lecą w dół( np.trociny).Jeśli nie jest posprzątane to potem te paści zapychają rynny .Będę to sprawdzać na bieżąco.
http://img55.imageshack.us/my.php?image=img6112je3.jpg" rel="external nofollow">http://img55.imageshack.us/img55/1065/img6112je3.th.jpg
A ciekawe czemu ten na moje niebo" wlata"?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia