Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    92
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    104

"Jak to z M02 było"czyli nasza historia.


PIOTR KRYSTYNA

596 wyświetleń

Uuuuuuuuuuu Jakieś fatum zawisło nad naszym biednym stadłem.W dniu wczorajszym zdarzyła się kolizja drogowa z udziałem mojego męża (wystąpił tam w roli poszkodowanego).Jechało sobie chłopisko "Bogu ducha winne",w samo południe ,żółwim tempem (korek był) centralną ulicą miasta i nagle buch!- go coś z tyłu.Głowa biedakowi odskoczyła ku tyłowi ,impet ataku od tyłu był taki ,że głowa następnie poleciała ku przodowi i znowu grruch!w minibusa z przodu.Nasz samochód z dwóch stron został oszpecony wgnieceniami,a że mocny zbój jest więc kierowca cały i żywy ,tylko dzisiaj narzeka na ból w karku.A sprawcą wypadku okazał się być dwudziestolatek ,bez prawa jazdy i pijany.Siedzi już w areszcie (dzięki "Kaczkom")24 godziny i dostanie wyrok.

 


A na budowie ruszyła instalacja wody,co i kanalizacji.Dzisiaj natomiast przyjeżdża kostka na taras.Jutro z kolei komin będzie przerabiany.

 


No i jeszcze jedna nowina ,tym razem dotycząca " gruntu rolnego'jaki wygospodarowany został na działce przez mojego tatę.Zasadził sobie cebulkę i pietruszeczkę na prostokącie wielkości 2 metrów kwadratowych i teraz czuje się tam jak u siebie w dzieciństwie.Taki sentymentalny

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...