Dziennik budowy A&A
Cały rok 2008 upłynął nam na papierologii Na samo wspomnienie dostaję dreszczy.Najwięcej problemów było z załatwieniem dojazdu(brakowało drogi dojazdowej ).Naszczęście okazało się ,że z naszą działką sąsiadują 2 gminne.W związku z tym gmina podjęła się wytyczenia i wykonania drogi na wlasny koszt .
Tak więc ,na początku 2009 mieliśmy już wszystkie pozwolenia i z niecierpliwością wypatrywaliśmy wiosny.Tylko ona jak na złość nie chciała przyjść
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia