Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    323

O Elwirze marzenie nasze... - by Efilo


efilo

13 wyświetleń

Szczerze mówiąc jestem po dzisiejszym dniu tak wypluta że nie mam siły nawet opisać co się działo. Zaczęło się od rozmowy o kasie z wykonawcą. Mam nadzieję że jest zadowolony bo dostał co chciał mimo że tak naprawdę jeszcze na to nie zarobił, bo kupe rzeczy z tego co jest zapłacone jeszcze nie jest zrobione. Wiem że tak się nie robi. Niemniej jednak licze na to że jako że jest to kwestia kilku dni to nie ma to większego wpływu na wykonanie. Obym się nie przejechała.

 

 

Faceci od więźby dzisiaj skończą i wrócą za dwa tygodnie. Wróciliby i chętnie za tydzień ale wątpią żeby mój wykonawca zdążył ze wszystkim w tydzień. Mając dwa tygodnie pewnie i dwa mu to zajmie

 

 

Do tego czasu na budowie musi być wszystko. Folie, dachówki, kosze rynny. Po prostu wsjo. No miejmy nadzieję że sie uda. Choć pewnie i tak czegoś zabraknie. Tfu, tfu.

 

 

Już się okazało że nie ma jakiejś deski pod kosz

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...