Redwald prowadzi dziennik.
No tak . Z samą budową chwila przerwy. Teraz zajmujemy się dachem. Część drewna na więźbę kupiłem jeszcze trochę brakuje, ale spoks. Już prawie pozdejmowałem rusztowanie stropu. Bardzo się pokoje powiększyły i rozjasniły. Teraz zostało pomalowanie słupków ogrodzeniowych. Musiałem je wszystkie wypiaskować, bo po zakupie i ichniejszym gruntowaniu wyglądały strasznie. Jeszcze raz minia i jakiś kolorek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia