Notatnik Magdali
Początek.
Nie chcę za kilka miesięcy cofać się wstecz, więc zaczynam juz teraz, na samym początku. Działka już jest. Jeszcze nie mamy projektu - pierwsze było określenie naszych oczekiwań i spotkanie z panią Architekt. To nam bardzo dużo dało - z pewnością wiemy, że szukamy innego projektu niż poczatkowo i wiemy też dokładnie, jakie bebechy ma ten dom mieć w środku. A może to nie będzie dom? Może jednak mieszkanie? Zapewne pojawi sie tu wiele pytań, na które trzeba bedzie znaleźć odpowiedź. Ale myślę, że zadaje je każdy budujący, i w tym gąszczu pytań klaruje się nasza wizja.
Dom.
Dla 4 osób + pracownia. Garaż. Wejście od południa.
Nie mamy zbyt wygórowanych oczekiwań - ot, swoje miejsce na ziemi.
Po spotkaniu z P. Architekt, zanim znajdziemy TEN dom, musimy załatwić:
- energetyka: warunki odsunięcia sie od lini średniego napięcia, która biegnie kawałkiem działki (przy okazji - warunki, czy garaż wolnostojący może wchodzić w linie ochronną 8m), warunki przyłączenia prądu (w tym - linią podziemną), zapotrzebowanie na energię - III-fazową (być może rezygnacja z gazu na rzecz grzania wody prądem)
- gazownia - warunki przyłącza, ale być może zrezygnujemy z gazu
- wodociągi - warunki przyłącza, odprowadzenia deszczówki (jest opcja, aby gromadzić wody opadowe do podlewania ogródka - stosował ktoś?), odprowadzenie ścieków (wiemy, że szambo - kanaliza bedzie za kilka lat)
- pobrać formularze do uzyskania od współwłaścicieli zgody na wejście w drogę - mamy współwłasność drogi wewnetrznej
- mapa klasyfikacji gruntów
- komplet podkładów geodezyjnych i kataster
- wypis z rejestru gruntów
- wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
Zastanawiam się, czy to wszystko, co wypisałam powyżej jest konieczne.
I starannie określic oczekiwania / możliwości. Przemyślec. Znaleźć projekt.
A tu zdjęcie naszej działki z dnia dzisiejszego, byc może ostatnia zima w takim wyglądzie (och, mam nadzieję, że wyjdzie):
http://www.studiokreska.com/Dzialka/1.jpg" rel="external nofollow">http://www.studiokreska.com/Dzialka/1.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia