Dziennik Ani i Bartka
My też narazie budujemy się z oszczędności, tzn. tak się budowaliśmy gdzieś do końca sierpnia, bo teraz to niestety debecik i wsparcie Rodzinki:) Próbujemy sprzedać mieszkanie, dziś jeszcze jedziemy do dwóch biur nieruchomości podpisać umowy. Mam nadzieję, że coś ruszy i mieszkanie znajdzie nabywcę!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia