Dziennik Ani i Bartka
To jest ciekawe rozwiązanie:
http://www.finishparkiet.com.pl/cmf/uploads/pics/2_01.jpg" rel="external nofollow">http://www.finishparkiet.com.pl/cmf/uploads/pics/2_01.jpg
W sypialniach natomiast marzy mi się wykładzina dywanowa:) Zakochałam się w nich będąc w Stanach. Podłoga w mieszkaniu, które wynajmowałam była niemal w całości przykryta melanżową wykładziną, tylko w łazience i aneksie kuchennym było PCV. Wiadomo, że się brudziła, ale głównie przy wejściu. Ale ten komfort!
Są i wykładziny na podłogówkę, cieńsze i zawierające w składzie takie substancje, które nie emitują nic szkodliwego przy wyższych temperaturach.
Wiem, wiem... płytki i tak są najlepsze przy podłogówce, a wykładzina to też kurz...już poczytałam dyskusje o unoszeniu się kurzu na wysokość głowy w sypialni i że wg niektórych ten kurz akurat tam się zatrzymuje i tak wisi
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia