Dziennik Ani i Bartka
A co u nas - domeczek zimową porą zasypywany jest regularnie śniegiem, i to nie tylko na zewnątrz. Właśnie dziś odśnieżaliśmy naszą przyszłą sypialnię i pokój Marysi. U Marysi rozumiem, nie zasłoniliśmy otworu okiennego folią, pokój od wschodu, śniegu mnóstwo. Ale w naszej sypialni okno zasłonięte, a i tak cała podłoga biała! Narazie jest mróz, ale jak to wszystko zacznie topnieć...grr...
Oj, tyle mam do napisania, że nie wiem od czego zacząć:)
To może pokażę nasz domek w zimowej szacie:)
http://img691.imageshack.us/img691/8301/dsc06561f.jpg" rel="external nofollow">http://img691.imageshack.us/img691/8301/dsc06561f.jpg
Mamy już zarys schodów przy tarasie i przy wejściu. Troszkę było zamieszania z tymi wejściowymi, ale ostatecznie udało się wypracować kompromis z Wujem Murarzem i Mężusiem i schodki będą tak jak chciałam:) Nie będą w całości schowane pod daszkiem, ale nie zabiorą w ten sposób przestrzeni na, powiedzmy, ganku.
Udało nam się sprecyzować rozkład gniazdek i włączników elektrycznych. Ciekawa jestem tylko o czym zapomnielismy:) ale to okaże się za parę miesięcy:)
Rozpoczęliśmy też zabawę z wyborami i decyzjami. Na pierwszy ogień: łazienka (płytki, baterie, ceramika), drzwi wewnętrzne i zewnętrzne oraz podłoga w salonie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia