dziennik budowy Gosi i Krzysia - pod jemiołą 3
Dzisiaj był chyba najcieplejszy dzień w tym roku - na nasze nieszczęście, bo wyjątkowo ucieszyłabym się z deszczu.
Ale w związku z tym, że termometry wskazywały 22 stopni, więc beton musieliśmy lać wodą min, co 3 godziny.
Dobrze, że Krzysiek ma blisko firmę, więc bez problemu mógł się urwać i "pielęgnować" nasz beton.
http://images21.fotosik.pl/183/79eaac6a19581151.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/183/79eaac6a19581151.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia