Kaniorki budują dom z bala :) ...komentarze tutaj !!!
Witam w Nowym Roku !!!!U mnie do wykończeniówki jeszcze trochę, ale jesli chodzi o urządzanie to mój mąż nigdy się nie wtrącał i zawsze akceptował moje szaleństwa. Oczywiście czasami pukał się w głowę
![]()
ale potem przyznawał mi rację
Przyzwyczaił się, bo przez dwadzieścia pare lat, wracając do domu, nie wiedzial co zastanie
![]()
Bo ja najczęściej przestawiała, malowałam jak on był w pracy
![]()
![]()
![]()
![]()
Teraz,jak mu wspominam o jakiś pomysłach na nasz dom, to nic nie mówi i mam nadzieję, że tak zostanie
![]()
![]()
![]()
![]()
Ja mu się nie będę wtrącać do .......garażu i kotłowni
![]()
![]()
![]()
to będzie jego królestwo.
meg...........ciesze sie, że to napisałas!!!!!!!!!!
bo u mnie jest tak samo.......i juz sie balam, że jakaś wariatka ze mnie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia