Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Wreszcie coś się dzieje Dzisiaj od rana zaczęła pracować ekipa murarzy. Efekty widać w zdjęciach :)
Na dzisiaj wyznaczone były też terminy dostaw paru rzeczy. Miał przyjechać strop z nadprożami oraz kominy. No i jak zwykle coś było nie tak...Strop nie dojechał (po telefonie do hurtowni zadzwonił do mnie z przeprosinami kierowca, obiecał że będzie jutro do 9:00. Zobaczymy...). Co do kominów- tutaj zły jestem. Tak jak wspominałem zdecydowaliśmy się na IBF. W rozmowie z hurtownią ustaliliśmy, że pustaki wentylacyjne i dymowe mają do siebie pasować, tak żeby nie było uskoków. No i dzisiaj kazało się, że w przypadku pustaków dymowych do kominka (fi 200) nie da się dobrać pustaków wentylacyjnych potrójnych (a taki zestaw dostaliśmy)...
Obrazując- miało być tak:
http://www.ibf.pl/kom_airvent/kom_ai5.gif" rel="external nofollow">http://www.ibf.pl/kom_airvent/kom_ai5.gif
a okazało się, że przy tej średnicy pustak z kominem nie ma 35x50 ale 40x57...Tak jak to jest opisane tutaj:
http://www.ibf.pl/kom_dpust.htm" rel="external nofollow">http://www.ibf.pl/kom_dpust.htm
Jutro będę dzwonił i wyjaśniał, zobaczymy co da się zrobić...
I najważniejsze- mamy wreszcie światło...Energia zwalała opóźnienie na mojego elektryka (ponoć nie pomylił nazwę ulicy we wniosku), elektryk na Energię (monter zamiast robić poszedł na urlop), ale efekt jest pozytywny.
Jutro dalszy ciąg ścian. Zamówiłem piasek, dzisiaj przyjechała też stal na strop.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia