Dom, gdzieś blisko mnie...
Naprawdę nie wiem jak tę wykończeniówkę ogarnąć
W każdym razie są i pozytywy. Przyjeżdżam dzisiaj na plac boju, a tam zaczynają się układać płytki w piwnicy. Na ścianie wyglądają o niebo lepiej niż w pudełkach , chociaż układający je wódz brygady zaatakował mnie wielkim nożem - podobno bardzo krzywe są te płytki . Całe szczęście, że jest ambitny i je cierpliwie szlifuje rozładowując przy okazji negatywne emocje .
http://img710.imageshack.us/img710/9930/sdc12578.jpg" rel="external nofollow">http://img710.imageshack.us/img710/9930/sdc12578.jpg
http://img72.imageshack.us/img72/2463/sdc12581.jpg" rel="external nofollow">http://img72.imageshack.us/img72/2463/sdc12581.jpg
http://img3.imageshack.us/img3/3458/sdc12580.jpg" rel="external nofollow">http://img3.imageshack.us/img3/3458/sdc12580.jpg
Już nie mogę się doczekać, kiedy będą położone wszystkie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia