Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)
Dzisiaj było drugie podejście do zakopania kolektorów. Nauczony ostatnim niepowodzeniem zaopatrzyłem się w sprzęt z prawdziwego zdarzenia:
http://www.marko-ozarow.com.pl/Foto/Marko/Marko_2005_31_C.JPG oraz http://poleska.e-wro.com/pliki/dom/koparka.jpg
Lewe zdjęcie jest z internetu, prawe to "moja" koparka w akcji (zdjęcia wkleję jutro).Zastanawiałem się co będzie, jeżeli ten sprzęt rówież nie da rady...Jedyną opcją pozaostawałby chyba granat...:)
Kopanie zaczęło się około 8 rano. Przed 9 miałem już gotową połowę jednego rowu (w poniedziałek na ten sam odcinek straciliśmy prawie 3 godziny).
Uspokojony pojechałem do pracy. Przed 12 zadzwoniłem do montażystów od pompy. Byli na działce, zapewnili, że wszystko jest na dobrej drodze :)
Na budowę dotarłem przed 17. Akurat zdążyłem na zasypywanie ostatniego wykopu :) Rozmiar koparek oraz ich ładowność zrobiła na mnie duże wrażenie- aż miło było patrzeć jak góry ziemi znikają w wykopie :)
Definitywny koniec prac nastąpił równo o 18. Fadroma dokończyła zasypywanie, wyrównała działkę. Przyjechał również właściciel sprzętu, z któym się rozliczyłem. Około 18:30 wróciłem do domu lżejszy o 1500 zł...
Niemniej mogę zameldować "panie prezesie, zadanie wykonane" :)
Teraz czekam na informację odnośnie terminu montażu samej pompy. Ma to nastąpić około 2 listopada.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia