Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    82
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    127

Dziennik Mikruska- Dom w Piwoniach - zaczynamy :)


Mikrusek

578 wyświetleń

Ależ ten czas leci...

 


Na budowie działała ostatnia ekipa. Mam nadzieję, że obędzie się bez niepotrzebnych niespodzianek. Weszli na plac boju w poniedziałek. Do dzisiaj ocieplili poddasze wełną, położyli na to folię. Jutro biorą się za stelaże- mają je zacząć montować i za kilka dni ruszają z montażem płyt GK. Takie są plany :)

 


Teraz po kolei wychodzą różne rzeczy, które trzeba popoprawiać po poprzednich ekipach oraz te, których zobienia nie dopilnowałem (na przykład jakoś umknęło mi, że trzeba zrobić na balkonach wylewkę...:)).

 


Ta ekipa ma ten dyskomfort, że po nich wchodzimy do domu my...Tak więc nie mogą sobie pozwolić na to, że znikną, a po nich najwyżej ktoś coś dokończy :)

 


Czekam na potwierdzenie montażu samej pompy, termin to 2 listopada. Ponoć jest jeszcze w Austrii...

 


W międzyczasie muszę zorganizować kogoś, kto podłączy mi wodę ze studni. Wąż mam już praktycznie zakopany, trzeba tylko to jakoś złożyć "do kupy" (tzn. rurę, hydrofor i inne takie ). Rozmawiałem z sąsiadem, który zrobił badanie wody. Okazało się, że znacznie przekroczony jest poziom manganu, w związku z czym woda nie nadaje się do celów spożywczych. Rozmawialiśy również o wodociągu. Doprowadzony jest do początku naszej ulicy (ode mnie to jakieś 200 m). Dalszą część musimy wykonać we własnym zakresie. Niestety, ale samo przygotowanie dokumentacji ma zająć (według osób "z branży") 3-4 miesiące. A to oznacza, że woda z tego źródła pojawi się najwcześniej na wiosnę. To z kolei skazuje mnie na korzystanie z wody ze studni....Nic, do picia będę musiał zorganizować jakiś dystrybutor...

 


Chyba mamy stolarza, który zrobi nam schody. Za dębowe mamy zapłacić około 7700 zł. Myślę, że to dobra cena.

 


No i jeszcze jedna pozytywna wiadomość :) (tfu, tfu)- drzwi zewnętrzne będziemy mieli najpóźniej za miesiąc. Biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi (co najmniej połowa grudnia) mamy się z czego cieszyć :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...