Nasz dom E&J
Długo dojrzewaliśmy do tej decyzji. Zawsze marzyliśmy o własnym domu z ogródkiem, ale jakoś brakowało odwagi. Dwa lata temu postanowiliśmy zamienić nasze ciasne mieszkanko na większe. Ceny mieszkań szybko przekonały nas jednak do budowy domu. I tak to się zaczęło...
Po długich poszukiwaniach znaleźliśmy niewielką działkę spełniającą nasze oczekiwania: spokojna okolica, niedaleko od centrum naszego miasta.
Nasza działka wieczorową porą w dniu podpisania umowy.
http://img691.imageshack.us/img691/9348/aaspc.jpg" rel="external nofollow">http://img691.imageshack.us/img691/9348/aaspc.jpg
http://img217.imageshack.us/img217/5295/biblioteka110.jpg" rel="external nofollow">http://img217.imageshack.us/img217/5295/biblioteka110.jpg
Rok później pod koniec czerwca mieliśmy załatwioną całą papierologię i uzyskaliśmy zgodę na budowę. Ze względu na wąską działkę dość długo trwało wybieranie projektu. Najbardziej przypadł nam do serca projekt narysowany przez naszą 7-letnią córkę.
http://img57.imageshack.us/img57/3371/domp.jpg" rel="external nofollow">http://img57.imageshack.us/img57/3371/domp.jpg
Ostatecznie zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Zdjęcia później.
Nasz pierwszy zakup.
http://img52.imageshack.us/img52/6488/biblioteka108.jpg" rel="external nofollow">http://img52.imageshack.us/img52/6488/biblioteka108.jpg
I tak zakończył się 2009 rok. Byle do wiosny.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia