MAJA z Archetonu - Dom pod Warszawą.
Po 4,5 miesiąca mamy warunki zabudowy. Wniosek składałem dokładnie 14. lutego. Decyzja prawomocna z datą 3. lipca.
A tak na marginesie, burmistrz gminy, w której mam działkę (Grodzisk Maz. ) został wybrany Europejczykiem Roku. Był nawet niedawno w Dzień Dobry TVN z tej okazji. Ciekawe za co to wyróżnienie, bo chyba nie za sprawność działania podlegającego mu Urzędu.
Teraz czekam na pozwolenie na budowę. Podobno czas oczekiwania w "cudownej" gminie Grdzisk to 1 miesiąc. Zobaczymy.
Od kilku miesiecy jedyne co mi sie kojarzy z budową to czekanie...
Z drugiej strony, są też korzyści takiej sytuacji. Dzieki temu, że nie mogłem budować od maja:
- przeczekałem gorączkę cenową materiałów
Suporex z 16 zł spadł już do 10, a myśle że we wrześniu będzie taniej jeszcze o 1-2 zł
- zarobiłem na hossie na giełdzie
Pieniedzy nie wydałem na materiały, więc leżały na rachunku maklerskim, a giełda osiągała rekordowe notowania. Dzieki temu całkiem sporo sie zarobiło!
Tak wiec nie ma tego złego...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia