MAJA z Archetonu - Dom pod Warszawą.
Niesamowita sprawa!
Pozwolenie na budowę wydano po 14 dniach. Sam nie wierzyłem jak Pani urzędniczka powiedziała mi to przez telefon. Od razu pojechałem i odebrałem je z Urzędu
Tak wiec, do pracy rodacy!
W międzyczasie okazało sie ze nie tylko materiały budowlane oszalały, ale także firmy - wykonawcy.
Otóż cena za stan surowy z dachem (170 m2), budowany z suporeksu (duże, lekkie bloczki, budowa idzie bardzo łatwo i szybko), to od 40 do 60 tys !!! Ceny od firm z forum muratora.
Musiałbym najpierw na głowę upaść z dużej wysokości!
4 osoby postawią taki dom w miesiąc (plus kilkanaście dni przerwy w pracy podczas zastygania betonu)
Czyli każdy z nich chce za robotę po 10-15 tys / miesiąc !!!
No przepraszam bardzo, ale to już lekka przesada. To jeszcze nie Anglia. 2 tys funtów za miesiąc murarz ode mnie nie dostanie.
Moim pracownikom, informatykom (mam firmę branży IT) po ukończonych studiach, z bardzo dużą wiedza fachowa, zarabiają u mnie 3-7 tys. I to jest moim zdaniem sporo, ale odpowiada ich wiedzy i umiejętnościom.
W związku z tym kupiłem gazetę Oferta, zadzwoniłem do kilku murarzy szukających pracy, zaproponowałem prace na budowie po 10 zł / godz.
I co?
Panowie byli bardzo zainteresowani, jeden z nich od razu zapowiedział, zebym juz dalej nie szukał.
Obdzwonił swoich kolegów po fachu, chcą sie dogadać za cały dom na 15 tys.
Będzie ich czterech.
Mam sie z nimi spotkać, pokażą mi co budowali.
Oby tylko pogoda dopisała, bo sezon w pełni, a roboty jest sporo. No cóż, zobaczymy jak to będzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia