Dziennik Majkiego
Dzieje się troche ostatnio, jak mrówki zwozimy różne rzeczy :)
- pakamera zwieziona do końca ( 3 kursy przyczepką ), czeka na złożenie, myślę że w przyszły poniedziałek powinniśmy z Ojcem sobie dać radę.
- zwieźliśmy 2 przyczepki starych dachówek cementowych z wymienianego dachu na działce ciotki. Ułożyliśmy z nich ładną kupkę i czekają teraz na .... potłuczenie i wrzucenie jako gruz pod słupki ogrodzenia.
Normalnie ostatnie trzy dni to do 10 a nawet 12 w nocy tylko jeździmy i coś wozimy :)
Ale mnie się podoba, widać, że coś się ruszyło innego, a nie tylko w kółko te korzenie i korzenie.
Musimy też zacząć reagować znowu Roundapem, bo coś się nam niektóre roślinki rozochociły
Majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia