Dziennik Majkiego
Ale czasu minęło ...
- projekt na wjazd się robi już prawie 3 miesiąc ( dobrze, ze nas nic nie goni, ale jak dokońca roku nie będzie to aj faceta pogonię )
- projekt prądu już prawie mamy, nawet mam listę materiałów, zaczynam chodzić po hurtowniach i pytać co ile kosztuje ...
- na działce cisza, po niedawnych wichurach i wucet i szopa stoją :)
- zaczynam brać się za temat drzewa na więźbę. Ponieważ mam możliwość wycięcia go z własnego lasu, to już jestem po wizycie z leśnikiem na "obszarze". Zostały wyznaczone drzewa ( sosny ), i paręnaście mniejszych i większych brzóz ( to na opał :).
Teraz szukam tartaku, który to wytnie i obrobi, bądź ruchomego traka, co obrobi na miejscu.
Majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia