Dziennik Majkiego
Zaczynam mieć stan nerwowego podniecenia związany z tym, że zaczynam coś budować Bo w tym tygodniu zacznę w końcu coś sensownego na działce czyli - NASZ WJAZD :)
Pozwolenie na zajęcie drogi odbieram jutro, max w środę. Z wykonawcą umówiony jestem na wejście środa-czwartek, jutro doprecyzuję. Także od środy urlop i pierwsze sensowne wbicie łopaty
Dokończyłem także kosić trawę, kosiarka naprawiona to poszło bez problemów. Zaczynam także ręcznie wyrywać większe chwasty, co to kosiarką już się ich nie da wyciąć.
Trzymajcie kciuki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia