Dziennik Majkiego
Dziś było spotkanie na szczycie : generalnie wjazd mi odbiorą czasowo, do momentu położenia kostki. Musiałem tylko przysypać nawierzchnię żwirem ( klińcem ), tak żeby krawężniki nie wystawały, bo ktoś się może potknąć ...
Dobra. Facet ma mi rozsypać to dziś wieczorem, jestem umówiony na rozliczenie na wieczór.
Żwir był załatwiany na gwałt po 50 zł za tonę w frakcji 4-16 ( tak się chyba fachowo mówi ... ).
Zamówiłem 4 tony, myślałem, ze to będzie full, a to mała kupka, ledwo co przykryła wjazd nasz. Ale dziś był już pierwszy test, wjechała wywrotka tylnymi kołami na wjazd coby wykipować i normalnie nic, nawet ryski ...
Jutro z rana mam odebrać papiery ostateczne z gminy.
Normalnie tych parę ostatnich dni, to zabrało mi parę lat z życiorysu ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia