Dziennik budowy Spartakusa
Mamy pozwolenie na budowę
Dziennik budowy już kupiony i ostemplowany.
Teraz muszą tylko puścić mrozy i zabieramy się za pracę.
Presja oszczędzania pieniędzy na wszystkim z myślą o budowie jest straszna, ale na pewno warto.
Tata pracuje przy komputerze nad ilością budulca.
Uwaga! Teraz nie spadnijcie z krzeseł.
Rysuje ściany zewnętrzne i nośne z dokładnością do każdego bloczka betonowego. Zaznaczone są też wszystkie nadproża, okna, cegła pełna pod nadproża itd.
Chciałam mu to wyperswadować, ale w końcu odpuściłam, niech się bawi póki ma czas.
___________________________________________________
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17665" rel="external nofollow">Komentarze
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia