Dziennik Majkiego
Cześć
No murowanie ścianek sie prawie kończy
Obecnie jest taki stan :
Ściana wejściowa i od kuchni - spiżarni
http://img59.imageshack.us/img59/8011/001201bi4.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/8011/001201bi4.jpg
Wyjście na taras i kawałek salonu ( kotś zabrał palete bloczków, ale nasypał piachu )
http://img59.imageshack.us/img59/3748/001601yg0.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/3748/001601yg0.jpg
Kuchnia - spiżarnia
http://img59.imageshack.us/img59/5880/001701rn1.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/5880/001701rn1.jpg
Koćzone jest też wylewanie "mini wieńca" nad ścianami fundamentowymi
http://img59.imageshack.us/img59/7122/001501fp7.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/7122/001501fp7.jpg
W jednym miejscu już były posmarowane bloczki na wierzchu ( izolacja pozioma ) i położona papa. Podniosłem papę ( nie byłbym sobą ) i okazało się, że posmarowanie jest mniej niż nędzne Parę maźnięć na krzyż i na to papa. Tak nie będzie ! To jest do poprawienia
Dywagujemy nad podniesieniem poziomu garażu o warstwę 1 bloczka. Tak jak teraz patrzę, to wychodzi na to, że z drogi i wjazdu by się zjeżdżało mocno w dół do garażu i wtedy woda, czy coś, wszystko tam płynie. Dziś będę gadał z archi.
pozdrawiam, majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia