Dziennik Majkiego
Cześć
Standardowo : ...uj bombki strzelił, choinki nie będzie
Miało być dziś zalewanie wieńców i stropu. Betoniarnia nie dała rady, dopiero na środę w przyszłym tygodniu ...
Do tego był kierbud i na zbrojenie podciągów nad garażem powiedział : "ale żeście spier ... "
Tam gdzie miał być fi16 jest 12 i na odwrót. Brakuje strzemion w rogach.
Wykonawca na swój koszt ma poprawić zbrojenie.
Ten pier.... "podwykonawca" zbrojarz tak porąbał wszystko ...
Z dwojga złego, bedę miał zazbrojone ( dozbrojone ) podciągi lepiej niż w projekcie
No i jeszcze się martwię, bo kolumny tekturowe już ustawione, spionizowane i usztywnione, a pada jak diabli
Niby przykryte od góry brezentami, ale czy nie namokną na tyle, że potem nie zdeforumją się przy laniu betonu ... ?
No i zazębia sie zalewanie z tm, że w przyszłym tygodniu wchodzi mi tartak na działce letniskowej gdzie czeka drewno na więźbę i będę tam musiał być, coby pomagać przy obróbce ...
Kurna - nie istnieje pojęcie "czasu" w budownictwie - jest tylko niedookreslony "czasookres"
pozdrawiam, majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia