Dziennik Majkiego
Cześć
Po okresie czysto irlandzkiej pogody weszła dziś ekipa dalej do dachu. Nabili łaty i kontrłaty na części dachu.
No i jak na razie deszcze przetrwaliśmy nieźle. Chyba tylko w 2 miejscach kapało w środku. Jutro poproszę, żeby nabili na te przeciekające miejsca kawałki papy.
Niby i tak idzie dachówka, ale jak już są deski i papa, to musi być gites
Foty też już jutro.
pozdrawiam, majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia