Dziennik Majkiego
Cześć
Styropian oderwany. Trwało to z 15 minut łącznie ...
Packi kleju odkute od ściany - trzymały już jak diabli, a styropian nawet bez śladów ...
Teraz przerwa ( sob-niedz ), ściany obeschną jak tylko nie będzie padało i od poniedziałku smarowanie dysperbitem i ponowne klejenie XPS, tylko już na Izohan.
Sąsiadka dziś fajnie : "co to sąsiedzie, wczoraj było ocieplenie fundamentów, dziś już nie ma ... ? "
No, nie ma. Taka fantazja. Kładę, zrywam, kładę, zrywam
Zabawki do drenażu kupione. Mieliśmy dawać taki układ, że obok rury drenarskiej miała iść kanalizacyjna fi 110 i tą rurą woda z rynien.
Ale kasa jednak wzięła górę Woda z rynien pójdzie rurami drenarskimi, kupiłem fi 100, będą pozakładane trójniki tam gdzie rynny, studzieniki rewizyjne i potem do studni "chłonnej".
W naszym przypadku chłonna to ona będzie średnio - bo glina, ale będzie tam zapodana pompa do brudnej wody. Jak sie pojawi woda, będzie pchana do rowu.
Trwa "oczyszczanie" domu z drewna nagormadzonego do palenia. Jak będą za jakiś czas robione tynki i wylewki, to będzie to pszeszkadzało.
W związku z tym "buduję" z palet drewutnię tymczasową na tyłach na to drewno.
Tylko w kółko jakieś przenoszenie z jednego miejsca na drugie ...
Cała taka budowa - raz tu, raz tam
pozdrawiam, majki
PS. Już ponad 45000 odwiedzin tego wątku... Dziękuję wszystkim Czytelnikom za wytrwałość i naturalnie ... bądźcie z nami dalej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia