Dziennik budowy Spartakusa
Witam !
Po wspaniale deszczowym tygodniu moja bazylia tak wybujała , że będę musiała ją zebrać. Cieszę się, że przysłowia o pogodzie się nie sprawdziły.
Tata przynajmniej odpoczął od upałów, bo jednak przy takim palącym słońcu trudno pracować.
A w naszej piwnicy mamy już wszędzie wmurowane nadproża, tzn. bez garażowego, bez jednych drzwi wewnętrznych i bez dwóch okiennych – pestka.
W poprzednią sobotę zakończyłam wiązanie zbrojenia pierwszego biegu schodów a dziś z siostrzyczką ułożyłam zbrojenie do drugiego biegu i przez resztę dnia wiązałam.
Tak było jeszcze dziś rano
http://foto.onet.pl/upload/34/25/_506169_n.jpg
A tak wieczorem
http://foto.onet.pl/upload/38/0/_511394_n.jpg
Wg prognoz taty strop wylejemy na początku września , mama wszystkie taty obliczenia mnoży przez dwa . Ja już przestałam spekulować.
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia