Dziennik Majkiego
Cześć
Kopę lat można rzec ...
Zgodnie z aktualnym nurtem narzuconym na forum, do wiosny nic nie robię
No dobra, popalam sobie. W piecu.
http://img34.imageshack.us/img34/3829/0076cx.jpg" rel="external nofollow">http://img34.imageshack.us/img34/3829/0076cx.jpg
Nie palę na razie niczego innego, bo to u mnie na działce nie rośnie. Do czasu.
Raz dziennie jak napalę na 1 całym zasobniku drzewa i wiaderku 5kg węgla utrzymuję 16-17 stC w domu. Tyle na pustą chałupę wystarczy.
Poznaje kocioł. Po blisko 3 tygodniach, nauczyłem się dokładać do pieca, nie zadymiając pół chaty przy okazji
Poza tym nie dzieje sie nic.
W sumie można by spokojnie już mieszkać
No i ogólny wkurw budową, przejawia się zarówno w "ilości" pisania na FM, jak i zainteresowania nią samą
pozdrawiam, majki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia