Cześć

Dzis odcinek z cyklu :

Sam serwisuje urządzenia grzewcze w domu jednorodzinnym.

Kompendium wiedzy dla majsterkowiczów.

Strzeliło łączenie grzejnika od tych rurek co ida z podłogi ...

W garażu ..... uffffffffffffffffffffffffff

przed ...

http://img534.imageshack.us/img534/2650/0066o.jpg" rel="external nofollow">http://img534.imageshack.us/img534/2650/0066o.jpg

po ....

http://img14.imageshack.us/img14/2243/0067vt.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/img14/2243/0067vt.jpg

Chyba te końcówki były za słabo włożone i puściły.

Wodę zakręciłem, spuściłem z grzejnika, odkręciłem, zdjąłem ze ściany, wsadziłem głębiej, założyłem od nowa gumki ( nadal mówie o grzejniku ), dokręciłem końcówki ponownie, założyłem grzejnik, zalałem wodą, odpowietrzyłem ... jessssoooo

Wody się wylało tak na oko, gdzieś ze 20 litrów, spora część poszła w wylewkę i styro pod nią .... Mam nadzieję, że powysycha, w garażu mam 10 stC na +, plama pod samym grzejnikiem ....

Hydraulicy to jednak banda ... /cenzura/ ..

A wczoraj prądu nie było ok 6h, UPS podtrzymał

pozdrawiam, majki