Nasza BUKOWA CHATKA
To tylko pierwsza nieśmiała próba, ale niebawem zaczynamy i chcę tu upamiętnić te piękne chwile.
Cała historia zaczęła się już w maju, kiedy to po ustaleniu daty ślubu na sierpień, postanowiliśmy pomyśleć o jakimś swoim gniazdku. Nasze chatki są malutkie, więc nie spełniały wymogów wspólnego zamieszkiwania. Zanim padło hasło "budujemy dom", przejrzeliśmy chyba ze sto ofert sprzedaży mieszkań, żadne jednak nie spełniało naszych wymagań lokalowych - no i ceny były jak z kosmosu.
To Mariusz podpowiedział: wybudujmy dom. I tak zostało. Dziś jesteśmy już po najważniejszych formalnościach, ale o tym napiszę w kolejnych postach. Dzisiaj tylko dwa zdjęcia: nasza działeczka na kompletnym pustkowiu pod Wrocławiem z widokiem na las, no i Pani Inwestorka, czyli ja, w całej okazałości.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających..
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/382666/00000003.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/382666/00000003.JPG
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/382666/00000002.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/382666/00000002.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia