Nasza BUKOWA CHATKA
Fajerwerki, śnieg, muzyka,
już szampana każdy łyka,
Stary Rok się w Nowy zmienia,
przeto wszystkim ślę życzenia..
Trwają przygotowania do naszego sylwestrowo - noworocznego wyjazdu.
Przygotowania bardziej moje, niż Mariusza .
Jemu wystarczy odświeżony garnitur, wyprana i wyprasowana koszula, wyczyszczone na błysk buty.
Przed wyjazdem weźmie szybki prysznic, ogoli się, przeczesze włosy i będzie gotowy.
Ja będę kombinować z fryzurą, makijażem, no i w końcu - z kreacją.
Już dzisiaj pokonałam sprintem hektary stoisk w poszukiwaniu czegoś zwalającego z nóg. Oczywiście - tradycyjnie - zostawiłam to na ostatnią chwilę i (obiecując sobie, że ostatni rok tak robię) z duszą na ramieniu przerzuciłam chyba ze sto wieszaków i wprawiłam w stan lekkiego zniecierpliwienia paru sklepikarzy.
No, ale mam. Może nie jakieś cudo, ale czuję się w tych brokatach dobrze, bo chyba w końcu tak naprawdę o to chodzi, żeby dobrze się bawić i mieć nieskrępowane przyciasnym gajerkiem ruchy w czasie obowiązkowych, sylwestrowych wygibasów.
Więc jestem już prawie gotowa, nastawiona zabawowo i optymistycznie. Zerkam tylko co chwilę na swoje pazurki (jeszcze nie do końca suche), którymi stukam w komputerową klawiaturę.
Mam nadzieję dobrze się bawić i wszystkim bratnim duszom życzę tego samego.
Niechaj Nowy Rok zabłyśnie tęczy kolorami,
niech będzie radość i szczęście
i niech zostanie z Wami..
http://img221.imageshack.us/img221/6012/winoikieliszkied4.gif" rel="external nofollow">http://img221.imageshack.us/img221/6012/winoikieliszkied4.gif
Przyjemnego szumu w głowie,
wygodnego miejsca w rowie.
No i może jeszcze potem,
spokojnego snu pod płotem.
Żeby pies z kulawą nogą
Was nie oblał idąc drogą.
Dużo czadu i uroku
w nadchodzącym Nowym Roku!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia