A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Witam, przyszłam z rewizytą !!!!! Twoje dzieła rąk sa przepiękne ! Ja też trochę haftuję i dziergam, ale gdzie mi do ciebie![]()
Obrazy krzyżykowe to strasznie żmudna i ciężka praca, wiem, bo moja koleżanka krzyżykuje i widziałam.Sama mam od niej dwie piękne poszewki na poduszki. A moje dziecko dostało na Komunię piękny obrazek - wyszywany krzyżykami - na pierwszy rzut oka wyglądał jak drukowany komputerowo, a tu zonk! haftowany !!!!! Jest śliczny. Podziwiam i zazdraszczam zdolności.........a i posiadłości - kurcze 50 000tys m2 - no, no kaaaaaawał działki
![]()
![]()
![]()
Witam serdecznie i dziękuję miłe słowa, aż się zarumieniłam .
Uwielbiam krzyżyki, tylko faktycznie pochłaniają one mnóstwo czasu.
Też bardzo lubię robić komuś krzyżykowe prezenty, tylko nie każdy potrafi docenić włożoną w nie pracę.
Wiem, że maleńki obrazeczek... ale miesiąc pracy...
Dlatego też tak mało gotowych już prac sprzedaje się... nikt nie zapłaci za czas poświęcony dziełu.
Gdzieś kiedyś czytałam, że pędzlem to raz raz, niech i cały dzień, to haftem to samo w... pół roku .
A zdolności tutaj niepotrzebne, naprawdę, tylko upór w dążeniu do celu
Pozdrawiam i zapraszam częściej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia